sobota, 19 października 2013

|012| Rysowanie-poradnik motywacyjny. :)

Hej. Trochę tutaj na blogu przyrosło kurzem, ale postaram się temu zaradzić pisząc poradnik ''motywacyjny''-o co tu chodzi? Otóż ostatnio na fanpejdzu miałam okazję robić mini spamy świetnymi rysunkami. Naprawdę. Cudowne rysunki, przeróżnych artystów, znalezione na zagranicznych fanpejdzach.




 Oczywiście treść komentarzy brzmiała podobnie: 
-"czemu ja tak nie umiem"
-''czemu ja nie mam takiego talentu''
-''nauczcie mnie tak rysować''
Pewnie, zdarzały się rozsądne komentarze, brzmiące o tak:
NO TO RUSZCIE SIE I PRACUJCIE, A NIE NARZEKACIE.
(tak w skrócie.)
Moi drodzy-nie ma nic złego w wyrażaniu podziwu, poprzez narzekanie ze samemu się nic nie umie. :) Myślę, ze jest to tez duza pochwała dla artysty, jednak mimo wszystko widząc takie komentarze, pojawiające się od przeróżnych osób, z przeróżnych krajów i na przeróżnych stronach-nasunął mi się wniosek.
Wiele z was nie zdaje sobie po prostu sprawy z tego jakie czynniki przyczyniają, się do tego by pięknie rysować.
Po pierwsze-Wiek. Ja wiem, wiem. To jest akurat indywidualna sprawa, bo jedni w wieku 14 lat rysują jak ktoś z wielkim doświadczeniem-no po prostu mają talent, a inni muszą wiele czasu spędzić nad swoim kunsztem. Jednak-to ze ktoś ma 14 lat, nie znaczy, ze również nie wkłada dużo pracy w swoją umiejętność. 
Może mu to przychodzić łatwiej, jednak musi także dużo pracować, by osiągnąć pewien poziom. Rysowanie to taka specyficzna dziedzina, do której wystarczy tylko zapał. Naprawdę. 


Próbuję wam uświadomić, ze nikt, ale to nikt, nawet jak jest niesamowicie zdolny, nie rysuje od razu jak mangaka, czy student ASP. I przecież wy o tym doskonale wiecie! Więc dlaczego wmawia sobie większość z was, ze nie umie rysować? Ze nie ma talentu? Ze "próbuje, ale efektów nie widać". A skąd ty wiesz ze efektów nie widać?
Zastanów się, czego ty właściwie od siebie oczekujesz. Bo jeśli po miesiącu codziennego rysowania, chcesz rysować jak twoje guru, twój artystyczny mentor-no to sorry, ale doznasz rozczarowania.
Możesz sobie również myśleć, ze "osoby z talentem'' to ogółem zjawisko istnej niesprawiedliwości. No jakim prawem, ktoś tam szybciej uczy się rysować? Jakim prawem mu łatwiej?
A skąd my to tak naprawdę możemy wiedzieć? Dopóki nie jesteśmy z kimś 24h na dobę, tak naprawdę to my nie mamy prawa, wysuwać wniosku "mu łatwiej''. 

No więc kochani, więcej rozsądku, proszę. :) Jeśli jesteś jeszcze w gimbazie, czy ledwo co zacząłeś/łaś liceum, to no błagam, nie porównuj się do rysunków osoby o wiele starszej (zapewniam iż oczko, które tak wszyscy podziwiamy, nie jest rysowane przez 16latkę, ani tym bardziej 14latkę) no i zamiast ciągle sobie wmawiać, czego nie umiesz, zabierz się do pracy i próbuj się tego naumieć. 
Nie wychodzą ci ręce? No to rysuj ręce, aż ci wyjdą. Jak byliście mali to równie ciężko było narysować zwykłe kółko, nie przypominające spłaszczonego i do tego poturbowanego placka. Może i teraz nikt z was nie narysuje idealnego kółka bez cyrkla (dla ciekawostki, podobno tylko Leonardo da Vinci umiał rysować kółko, wyglądające jak to wspomagane przez cyrkiel) ale jajo, to z pewnością pewnego rodzaju postęp. 

No i na sam koniec, dla uwiarygodnienia moich słów i mego punktu widzenia, pozwolę zarzucić tu s w ó j ''progress'. 





rysunek z zeszłego roku:

 rysunek najnowszy:

Ogółem zapraszam na mojego fp z rysunkami, tam również jeszcze jest trochę starych. klik

Reasumując: również chciałabym wiele rzeczy poprawić w swoich rysunkach. Nie. Inaczej-ja CHCĘ poprawiać to co mi nie wychodzi, dlatego cały czas ćwiczę. I jestem pewna, ze każdy kogo podziwiacie, spędza trochę czasu nad tym co robi. Moje rady dla was?
-Stawiajcie przed sobą drobne cele. Nie wymagajcie nie wiadomo czego, skoro nie wiadomo co wychodzi.
-Uznajcie zasadę-im więcej pracy, tym więcej efektów. W przypadku rysowania, to jak najbardziej się sprawdza. Czemu? Aby dobrze rysować, trzeba mieć wyćwiczoną rękę, uświadomić sobie jak wyglądają proporcje itd. Bez ćwiczeń ani rusz.
-Przestańcie narzekać ze nie macie talentu! Jeśli będziecie chcieli, będziecie go mieć. Jeśli będziecie pracować nad sobą, inni uznają ze go macie. 

Mam nadzieję ze was zmotywowałam. Jeśli nie, to trudno. Najważniejsza rzeczą w rysowaniu, jest to by robić to dla własnej przyjemności-i tego się trzymajcie.
Do napisania w następnej notce, swoje propozycje na tematy piszcie w komentarzach, jak również to, co sadzicie o tym poście. c:

11 komentarzy:

  1. Zgadzam się z tobą. Ja również rysuje może nie jestem w tym najlepsza, ale widzę jak się poprawiam. To po prostu wymaga wprawy. Widząc twoje obrazki nie mam zamiaru się poddać tylko cię przerosnąć. Już sięgam po ołówek. ^_^

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrym dowodem na zobaczenie poprawy w rysowaniu jest wyciągnięcie swoich starych rysunków z przedszkola. Nikt mi nie wmówi, że nie widzi poprawy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również popieram twoją notke w 100%. Mam 16 lat, a od 4 lat rysuję. Od samego poczatku zaczynalam cwiczyc, cwiczyc i cwiczyc. Może i na poczatku efekty nie byly zbytnio zadowalajace, ale cwiczylam ciagle i ciagle cos szkicujac, poprawiajac itd. Aktualnie uwazam, ze jestem jeszcze na srednim poziomie, a zeby rysowac coraz lepiej musze cwiczyc :3 a mowiac do ludsi, ktorzy zazdroszcza talentu stwierdzajac, ze oni tak nie potrafia wspomne slowa pewnej osoby 'rysowac uczycie sie cale zycie, cwiczenia daja nam wymarzone efekty, ale zawsze kiedy bedziemy w starszym wieku dostrzezemy w tych wymarzonych efektach kolejne bledy' :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja rysuję od maleńkości i powiem, że coś tam potrafię. (np. moje "profilowe" o tu tu.) Nie jest to doskonałe, ale cały czas ćwiczę. Cóż, z rysunkiem mam związanych parę planów, do których dążę ile tylko mogę. Tak naprawdę każdy może rysować, tylko, że jeden musi poświęcić na to wiele godzin, a drugi mniej. A na swojej skórze przekonałam się , jak to jest być w cieniu talentu nad talentami oraz o tym, że najlepszym nauczycielem jest życie. Obserwując zachowania, reakcje i gesty można się wiele nauczyć. Ważne jest też krytyczne spojrzenie na swoje prace, ale nie do przesady. Po prostu jak narysuje się jakiś rysunek, bądź coś namalujesz schowaj to, a po kilku dniach sprawdź. Ja zawsze widzę w swoich pracach niedociągnięcia, a później przy kolejnej staram się poprawić.
    Tak więc, życzę każdemu powodzenia kto próbuje z dnia na dzień stać się coraz to lepszym rysownikiem! :) :D

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja za to jestem przykładem człowieka, który może się urodzić beztalenciem, ale przy odrobinie chęci i pracy można do czegoś dojść c:

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny post :D
    Mam jedno pytanie: W drugim z Twoich rysunków (ta blondynka w złotej spódniczce) - jak osiągnęłaś te przebłyski bieli? Poprawiłaś białą kredką, czy po prostu nie pokolorowałaś?
    I jeszcze jedno: jakie firmy kredek używasz? Twoje rysunki mają takie śliczne kolory *.*
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ja uwielbiam te twoje posty C:
    Chm, jak byłam mała uwielbiałam rysować - ale stwierdziłam, że nie umiem i przestałam rysować, jedynie z nudy na lekcjach z tyłu zeszytu. Ponownie rysować zaczęłam niedawno, chyba rok temu - w każdym razie chodzi mi o to, że widzę postępy, ale nadal "nic nie umiem". Cały czas staram się rysować te ręce i nogi, a stopy to już w ogóle czarna magia - ale nie wychodzi.
    Dlategóż też podaję temat na następną notkę - tutorial "jak narysować nogi i ręce" a potem rozkaz generała Luny "won do rysowania, by wykorzystać tę wiedzę w swoim stylu!"
    Tulaski :3

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaczęłam od dziś czytać Twojego bloga i jestem zafascynowana. Rysuję, w sumie to się uczę, ale rysuję i staram się poprawiać.
    I mam prośbę.
    Czy mogłabyś zrobić toturial, a w sumie dwa.
    Jak narysować postać, jej kształt, dłonie, stopy, jak sobie wyznaczyć proporcje. Nie jakieś zaawansowane pozy, wymyślne jakieś. Tylko takie zwykłe, proste. Jak się umie proste, to potem można kombinować.
    Potem toturial rysowania twarzy. Również podstawowy, wyznaczanie proporcji, może później jakieś wyrażanie emocji.
    Doceniam to, że zrobiłaś toturial ubraniowy, ale jak nie umiem twarzy ani ciałka narysować to przechlapane.
    Wiem, że można to znaleźć w google. Zrobiłam to, ale chciałabym zobaczyć jak Ty to robisz. Suche instrukcje, rysunki nic nie dają.
    Będę BARDZO wdzięczna jak je zrobisz, a jak nie to trudno, ewentualnie zginę, ale nadal będe Twoją czytelniczką.
    Bye ^^/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładnie tu ;* Prześliczne rysunki z tego roku <3
    Poklikasz w banner na moim blogu ? <3
    agrestaco6.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Nawet nie wiesz, jak mnie zmotywowałaś...! Niedawno miałam okazję rysować Tomoe Mami — i wściekałam się na siebie "jakie to okropne, to wygląda jak jakiś kulfon i w niczym nie przypomina głównej bohaterki, czemu inni umieją rysować, a ja jestem takim beztalenciem...?!"
    Ale kilka dni temu narysowałam portret Tomoe i jestem z siebie naprawdę dumna! Może jeszcze nie jest idealny, ale kiedyś na pewno będzie! I tak trzeba myśleć! Idę rysować Racing Miku Hatsune 2013 <3

    OdpowiedzUsuń